Jak wynika z wyliczeń GUS w Polsce ponad 30% małżeństw kończy się rozwodem, co stanowi sumę około 200 tys. przypadków rocznie, z których zdecydowana większość, posiada potomstwo. Dodatkowo, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że do powstania obowiązku alimentacyjnego nie ma znaczenia czy dziecko pochodzi z związku małżeńskiego czy pozamałżeńskiego, otrzymujemy kilkaset tysięcy przypadków rocznie, w których Sądy muszą rozstrzygać o obowiązku alimentacyjnym.
Według Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego alimenty polegają na dostarczeniu środków na normalne bieżące potrzeby, przy czym chodzi o środki utrzymania, jak i wychowania. Obowiązek ten ciąży na rodzicach tak długo, jak długo małoletni nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać, pomimo iż osiągnął pełnoletniość. Co istotne, Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie wymienia żadnej granicy wieku, po której ukończeniu uprawniony bezwzględnie traci prawo do alimentów. W praktyce nawet fakt ukończenia studiów, nie odbiera prawa do korzystania z świadczenia alimentacyjnego, o ile Sąd uzna, iż uprawniony w dalszym ciągu nie jest w stanie samodzielnie egzystować. W przypadku niepełnosprawności lub choroby dziecka uniemożliwiającej samodzielne utrzymanie obowiązek alimentacyjny nigdy nie wygaśnie.
Najczęściej dopóki rodzice tworzą wspólne gospodarstwo domowe, dopóty wspólnie partycypują w kosztach utrzymania dziecka. Po rozstaniu obowiązek ten z reguły spada na rodzica zamieszkującego wspólnie z dzieckiem, chyba że drugi rodzic dobrowolnie pokrywa koszty utrzymania. Jeżeli nie robi tego dobrowolnie, druga strona może wystąpić z pozwem o alimenty. W przypadku gdy małżeństwo rodziców ustało w skutek rozwodu, Sąd obligatoryjnie w wyroku rozwodowym określa, w jakiej wysokości każdy z rodziców pokrywa koszty utrzymania dziecka. Najczęściej jednak alimenty otrzymuje rodzic, u którego dziecko przebywa na stałe.
Podstawą prawną do skierowania powództwa o zasądzenie alimentów jest art. 128 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. W imieniu dziecka, uprawnionego do świadczenia, występuje rodzic de facto utrzymujący małoletniego. Przy czym, konieczną przesłanką do wykonania tej czynności jest fakt posiadania prawa do opieki. O wysokości alimentów decyduje Sąd. Świadczenie jest uzależnione w głównej mierze od możliwości zarobkowych zobowiązanego i usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego. Co istotne, im wyższe możliwości zarobkowe mają rodzice, tym wyższe alimenty może otrzymać małoletni. Jest to realizacja zasady równej stopy życiowej, która stanowi, iż dziecko ma prawo do życia w takim standardzie, w jakim żyje jego rodzic. Za możliwości zarobkowe należy rozumieć dochody, jakie osoba mogłaby uzyskać przy zachowaniu należytej staranności i prawidłowym wykorzystaniu swoich kwalifikacji zawodowych. Rodzic, u którego przebywa dziecko na stałe ma prawo do wystąpienia z roszczeniem o podwyższenie alimentów za każdym razem, gdy w istotny sposób zmieniają się koszty utrzymania podopiecznego, np. dziecko rozpoczyna naukę, zachoruje na chorobę przewlekłą.
Istnieją również przypadki, w których rodzice są zwolnieni z obowiązku alimentacyjnego w stosunku do dziecka. Chodzi tutaj o sytuacje, w której majątek dziecka wystarcza do zaspokajania jego elementarnych potrzeb lub gdy uzasadnione potrzeby dziecka są zaspokajane z innych źródeł takich jak renta rodzinna, wynagrodzenia za pracę, jakie otrzymuje dziecko lub stypendium. Każdorazowo o przyznaniu, uchyleniu, podwyższeniu, obniżeniu obowiązku alimentacyjnego decyduje Sąd Rodzinny.